Share this post:

Zaufanie podstawą gospodarki cyfrowej

Postęp technologiczny jest procesem nieuchronnym i zmieniającym naszą rzeczywistość w sposób rewolucyjny. Kto 20 lat temu pomyślałby, że może mieć łączność z praktycznie dowolnym miejscem na ziemi lub płacić za produkty i usługi zupełnie bezgotówkowo. Ba! Dziś nie wyobrażamy sobie życia bez wielu udogodnień, które pojawiły się stosunkowo niedawno, a my traktujemy je jako integralną część naszej codzienności.

Mimo to, ostatni raport Edelman’a [1] mówi o obawie o prędkość zmian i korzyści z nich płynących u prawie połowy ankietowanych. Ludzie boją się zmian i to jest naturalne. Nowemu trudno zaufać, szczególnie gdy wykracza poza nasze dotychczasowe możliwości poznawcze.

Technologia wpływa na nasze życie a co za tym idzie sposób działania w biznesie. Przedsiębiorstwa aby utrzymać konkurencyjność muszą inwestować w to, co pozwoli im się wyróżnić na rynku. Nie jest zaskoczeniem, że to właśnie zmieniająca się nieustanie technologia napędza zmiany w biznesie a dla klientów stanowi źródło ułatwień i udogodnień w kontekście korzystania z zakupionych produktów czy usług. Większość przedsiębiorców, dąży do tego aby swym klientom ułatwić życie i oszczędzić czas lub miło go zająć – dzięki takiemu podejściu mogą liczyć na ich przychylność przy kolejnych inwestycjach – zakupach. Budują oczekiwanie, któremu sami w przyszłości chcą podołać celem zwiększenia zysku firmy.

Czym jest zaufanie? Wikipedia [2] podaje, że jest to wiedza lub wiara, że czyjeś działania, przyszły stan lub własności okażą się zgodne z naszym życzeniem. W przypadku braku pewności zaufaniu towarzyszy nadzieja.

I tu wracamy do punktu wyjścia. Oczekiwania klientów powiązane są ściśle z nadzieją co do jakości i funkcjonalności tworzonych produktów lub usług i zaufaniem w to, że owe oczekiwania zostaną spełnione. Jest to kluczowe szczególnie w przypadku usług związanych z kwestiami wrażliwymi, dotykającymi spraw finansowych, intymnych, zdrowotnych…Spraw, które ktoś niepowołany może obrócić przeciwko danej jednostce. Sprawy te – czy raczej informacje – tworzone są na podstawie danych. Dane te przechowywane są przez Instytucje/ firmy, którym ufamy, a które do przechowywania i przetwarzania danych korzystają z zaawansowanych rozwiązań informatycznych – maszyn (serwerów) i oprogramowania. Dlatego tak ważne jest aby technologia, która towarzyszy nam każdego dnia i bez której tak trudno byłoby nam funkcjonować była po prostu bezpieczna.

Rozwiązania typu mainframe mają już ponad pół wiekową historię. Od początku kojarzą się z najbardziej wymagającymi i największymi firmami i instytucjami. Dziś, z uwagi na konsolidację wielu usług świadczonych online wielu odbiorcom jednocześnie, mainframe’y zyskują nowe zastosowania lecz wciąż są wiodącą platformą do zastosowań krytycznych.

„Od 21 lat jestem związany z platformą mainframe. Klienci często oczekują nowości aby wyróżnić się na rynku ale potrzeba bezpieczeństwa pozostaje stała. To wszystko zapewnia mainframe – rozwiązanie bezpieczne i nowoczesne. Do klientów sprzed dwóch dekad dochodzą nowi. Zaufanie jest podstawą naszych relacji” – mówi Sebastian Milej, Enterprise Sales Leader, IBM Software, IBM PaB.

Więcej zarówno o IBM z jak i ekonomii zaufania można przeczytać TU – pobierz raport!
Nowości w ramach IBM z14 – czytaj artykuł na blogu

[1]  https://www.edelman.com/post/trust-tech-no-room-complacency/

[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaufanie